Przed chwilą skończyłam czytać jedno z Dramione znalezione w necie tak, o. I zaczęłam wspominać. Jak to się stało, że zaczęła czytać te opowiadania. A więc (oj, Hermiona była by zła :)) na początku czytałam opowiadania Sev + Herm, a potem nie wiedziałam co robić, bo miałam problem ze znalezieniem naprawdę sensownych opowiadań z tym paringiem. No i trafiłam na Dramione. Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Pierwsze opowiadanie jakie czytałam pamiętam do dziś. Każdy szczegół. Mam do niego ogromny sentyment. . . może wy też je pokochacie? Mam nadzieje, bo dzięki niemu powstał ten blog. Dzięki niemu dowiedziałam się, co to jest Dramione. A teraz kocham Dramione i nie mogę bez niego żyć. Cóż tak to w życiu bywa. . . LINK DO ROZDZIAŁU 1
Crucia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz